KOMENTARZE

Artykuł: Wiedeń - Mistrzostwa Świata

powrót

11

~kibic

Dodano: 2014-11-25 | 15:20
Rzeczywiście klasę Kosaty pokazał na turnieju we Wrocławiu,kto widział ten wie.Nikt nie wielbił ostatnio par z WDC to zrobił to pan redaktor z twistservice, szkoda że poniżając inne pary,proszę zobaczyć jakie sukcesy mieli Kosaty.Sadecki i inni po pracy wspólnej z partnerkami rok i dwa lata.Taniec w Polsce to nie tylko Kosaty to wszystkie pary,sportowe hobby ,seniorzy i nie jest fajnie jak redaktor portalu kogoś wyśmiewa ,była to delegacja kraju powinno się ich wspierać.Pary te startują raz lepiej raz gorzej ale dają radę.Pana Kosatego pozdrawiam,ale nie jest jedynym tancerzem.Życzę wszystkim tancerzom sukcesów na wszystkich parkietach świata.A nam wszystkim radości z kibicowania i podziwiania wszystkich tancerzy.
10

~ad niżej

Dodano: 2014-11-24 | 15:51
A co sądzisz ,że Kosaty się nie rozwija , a Segatori jest następcą Ferugii.Nie wiadomo jak by to było na parkiecie.

Jedna z największych różnic w WDSF i WDC jest to ,że pary z WDSF zaczynają nie tańczyć tylko biegać bo tego mogą ich nauczyć co niektórzy sędziujący ich sędziowie.

Klasa takiej pary wychodzi wtedy gdy zaczyna tańczyć tzw .podstawy czyli to co się uczą tancerze do B klasy (Beizik)
9

~pm

Dodano: 2014-11-20 | 16:04
Poziom w wdsf jest nieporównywalnie wyższy. Kosaty tańcząc w wdsf nie wygrał z Segatorim, który wówczas był 3 na MŚ. W aspekcie sportowym wdsf bije na głowę wdc i tylko ślepiec tego nie zauważy. W La taniec czołowych par od lat nie ulega zmianie podobnie jak kolejność, dla mnie Proffesional Latin to większe bagno niż cały wdsf gdzie nawet jeśli "hydraulik" to ocenia na zasadzie subiektywnej opinii czy mu się podoba czy nie. W WDC nazwiska i to wszystko. Nikt mi nie wmówi że taniec surkova robi na nim chociaż takie samo wrażenie jak 3 lata temu. Jedyny rozwijający się w tym wiecznym finale to moim zdaniem Vescovo. WDSF możemy krytykować za styl, może się podobać lub nie, ale nie odmówimy inicjatywy zmiany i wniesienia tańca na wyższy poziom. Czy to sportowy czy usystematyzowanie sędziowania. Brawo dla par startujących w Wiedniu. Z perspektywy tancerza uważam że zdecydowanie więcej satysfakcji uzyskiwałem wciskając się do mocno obsadzonej ćwiartki na GPP niż tańcząc finał przy obecnym podziale ptt i fts.
PS Przepraszam, moja wypowiedź mogła zabrzmieć jak negatywne określenei par tańczących w wdc. Nie zmienia to faktu że są to topowi tancerze i nie odbieram im zasług. To moja opinia odnośnie perspektywy w obu federacjach. Trzymam kciuki za polskich tancerzy, przede wszystkim za ich rozwój. Peace!
8

~

Dodano: 2014-11-20 | 12:20
Chyba mowisz o jakiej podrobie WDC, bo tam gdzie my tanczymy w WDC Amatorzy poziom jest fantastyczny : Marek Kosaty z Paulina, Rusu z Dorota Makar , Sadecki z Nawrot , Dragovic z Laurinaityte , Tomczak z Jurczak. Jeszke, Prado.... Mam jeszcze wymieniac ? To nie mow czlowieku ,ze w WDC Amatorzy jest niski poziom . Powiedz to tym parom prosto w oczy. Dodam po raz kolejny , oceniani sa przez bylych Mistrzow Swiata a nie przez lekarzy , hydraulikow ,ktorzy kiedys przez 2 lata bawili sie w taniec.
7

~do niżej

Dodano: 2014-11-20 | 07:04
A ja się cieszę bo poziom standardu w WDC amatorów jest zenujący. Mistrz ostatnio we Wrocławiu pokazal antyklase. A do znawcy rytmów - idz sie przebadaj
6

~

Dodano: 2014-11-20 | 01:53
Ludzie , zostawcie to WDSF gdzie sedziuja ludzie ktorych najwiekszym osiagnieciem jest zalozenie szkoly tanecznej albo ukonczenia kursu sedziowskiego. W WDC bedziecie oceniani przez prawdziwych fachowcow. Ubolewam ,ze w Polsce praktycznie nie ma turnieji z tej organizacji .
5

~Miszcz

Dodano: 2014-11-19 | 23:01
Nie no poziom mamy super Polskich par w wudeesef. Tylko ta najlepsza tańczy bez rytmu.. Ale to nie szkodzi maja ciekawe choreografie !
4

~Tancerz

Dodano: 2014-11-19 | 15:32
A jeszcze w 2011 w Kaliszu (!!!), na mistrzostwach Europy tylko Kosaty był w finalie, Rusu (jeden z naijlieprzych zawodników WDC) nie był nawet blisko półfinału, w tym roku obie dwie polski pary były w półfinałie mistrzostw Europy. A jeszcze Longarinni w tym roku był w finalie German Open, i wszyscy wiedza ze tam dopiero jest poziom, bo startują wszyscy!
Jeden nie zbyt udany turniej, a już takie słowa o poziomie par, żadnego szacunku dla tych par które jeszcze maja odwagę reprezentować Polskę na międzynarodowej arenie, mimo tego ze nie mają żadnego wsparcia nie od jednej nie od drugiej federacji. Silniejszy kraj, lepszy wyniki, a dopóki sytuacja w kraju jest taka jaka jest, pary się muszą liczyc tylko na siebie, a wiadomo, mistrzostwa świata to już duża polityka nie dla dzieci.
3

~-

Dodano: 2014-11-19 | 15:30
Assen to wielka sprawa i na pewno przygotowanie materiału o takim turnieju musi potrwać. Doczekacie się .
2

~............

Dodano: 2014-11-19 | 15:20
na temat sukcesów i polskich par startujących w Wdc na największych turniejach świata nawet pies z kulawą nogą nie wspomni ,o zdjęciach nawet nie wspomnę ,może właśnie w tym leży tajemnica par standardowych ,że oni robią swoje bez tej reklamy i szumu na forach koło siebie ,a i na polskich parkietach rzadko można ich zobaczyć
1

~Assen

Dodano: 2014-11-19 | 15:09
W ten weekend polskie pary tanczyly tez z sukcesami w assen