o rety co za strona? rozumiecie coś z tego? kto to zaakceptował ?!?! odnośnik www

Nikomu nic nie odbieram.
Tancerze na swoje zapracowali. Żadnego tancerza nie chcę obrazić, nawet jeśli nie jest Malitowskim ani Kosatym.

Chodzi o ideologię samych organizacji, co podkreślają one same. WDC uważa się za samowystarczalne, WDSF zmierza do podejścia sportowego. Co kto lubi.
Organizacji też nie zamierzam obrażać. :)

Ja zawsze wygrywam , nawet z najlepszymi ;) bo mam wsparcie rodzicow
i moge tanczyc ...... a ty sie chlopie mecz zeby miec to swoje pierwsze wsrod najlepszych skoro
tak bardzo ci na tym zalezy .... zal mi cb skoro wygrana nawet wsrod tych " slabych" ciebie krotko cieszy
prozny jestes , ze juz nie wspomne o braku szacunku do tych " slabeuszy "

Jeszcze jedno. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby, abyście domagali się od obu obecnie istniejących federacji umożliwienia Wam startów na każdym turnieju i na dodatek z opłatą jednej tylko licencji - macie do tego prawo.
Będzie to również dowód, że i dobro polskiego tańca leży im na sercu. Macie prawo konkurować na parkiecie z najlepszymi tancerzami - wygrana wśród słabych par niewiele daje i krótko cieszy.

Tancerze - "róbcie swoje" trenujcie, szanujcie swoich partnerów starujcie na turniejach, szanujcie konkurencję bo również dzięki niej możecie się rozwijać. Starajcie się docierać do dobrych trenerów - obecnie jest ich naprawdę dużo.
Bierzcie przykład z tych, którzy najwięcej w tańcu osiągnęli - ich też mamy wielu i to jest wspaniałe. Nie ma co tracić czasu na jałowe dyskusje. Nie sądzę, by ktoś poważnie potraktował Wasze posty na tym FORUM i dużo tu prowokacji.
Trochę talentu, ciężka praca i dużo pokory oraz wsparcia rodziców potrzeba do osiągania sukcesów - jeśli ktoś naprawdę kocha taniec - znajdzie dla siebie miejsce i dojdzie do celu.

O bardzo przepraszam. Czy odmawiasz poziomu i ambicji sportowych Kiszce ,Fiksie, Suchockiemu ,Malitowskiemu ,Melnickiej, Kosatemu i wielu innym znakomitym polskim tancerzom z WDC?

Tylko,że to są twoje pobożne życzenia: FTS będzie jedynym związkiem sportowym, PTT będzie zmarginalizowane itd., ale niestety, liczą się fakty .Przypomnij sobie ilość par na Wieczystym i posłuchaj hymnu na Mistrzostwach Polski. Liczą się fakty kolego.

Przyjmuję do wiadomości Twoją opinię w kwestii WDC, choć nie bardzo wiem, jakie kryteria stosujesz. Z pewnością nie jest to kryterium powszechności, ambicji sportowych, nic nie odbierając WDC.

Natomiast PTT, jeśli zorganizuje MP, to będzie jednorazowym podwykonawcą PZTSport.
Podwykonawcą, bo formalne prawa organizacji MP ma póki co wyłącznie PZTSport (oni zaś scedowali te prawa na PT SA na okres 3 lat - od poprzedniego roku licząc).

Jednorazowym, bo PZTSport w tym roku powinien stracić swoje przywileje, zaś w rolę Polskiego Związku w dyscyplinie TT powinien wejść FTS (a raczej jego następca). "Powinien", bo to zależy wyłącznie od tempa prac w Sejmie.

Można pisać dowolne rzeczy (fora i klawiatury są cierpliwe), ale ZG PTT dzięki swoim rewolucyjnym poczynaniom (fochy, prywatne ambicyjki frustratów, oskarżenia bez pokrycia) marginalizuje rolę największej organizacji tanecznej w Polsce. Mają tego świadomość również apologeci aktualnych władz. PTT dziarsko zmierza w kierunku specjalizowania się w kategoriach hobby.
Niby nic w tym złego, ale ani to celowe, ani ambitne jak na tak duży potencjał. Głód powoli zagląda w oczy działaczom. Okazało się, że podział na dwie odseparowane od siebie organizacje po pierwsze nie był podziałem "na pół", po drugie - pojawiły się efekty uboczne w postaci odchodzenia tancerzy od tańca, wyczekiwania na ciąg dalszy ze strony części tancerzy, strachu przed organizowaniem niedochodowych turniejów.

Nie wiem, czy ZG PTT był w stanie przewidzieć skutki swojej radosnej twórczości (chyba nie), tak czy inaczej zasługują na nagrodę Darwina w kategorii stowarzyszeń.

WDC wygrywa ,a w Polsce z taką bazą tancerzy i trenerów ma duże szanse. Paradoksalnie zawdzięcza to FTS-owi ,który jeżeli rzeczywiście PTT zorganizuje państwowe, sportowe Mistrzostwa Polski stanie się ofiarą własnej tak zwanej sportowej koncepcji.

Karty, to typowy temat zastępczy. Nie można ich oderwać od funkcjonowania całej bazy danych. I tu pewnie się okaże, że nie ma żadnego przekrętu, a PTT ze składek jeszcze dopłaciło do interesu. Kto się tym interesuje, to wie ile kosztuje funkcjonowanie bazy danych. Ale słowo oficjalne w tym temacie , by się przydało. I tu akurat postulat popieram.
Natomiast to co się stało w ostatnim roku umyka uwadze, kto naprawdę zyskał , a kto stracił.
Podsumowując, w 2015 obudziliśmy się w rzeczywistości bliskiej WDC i to jest wygrany tych przemian. A pary w większości nie mają świadomości co się stało. Stracił na tym WDSF, straciło PTT, a FTS jest tylko próbą ocalenia starego porządku, który w tej tradycji funkcjonował od zawsze. To nie jest ewolucja, to jest rewolucja. A rewolucja pożera swoje dzieci....
To tak ku przestrodze...

Też mam kartę wesf ...Jezu
ale było halo żeby to wyrobić...jakie to niezbędne było...i jak się skończylo...jak zawsze... ręka w nocniku. Ale do pana od kart magnetycznych, nie wiem czy to około 100 zł ktoś zwinąl ale jakoś nasza kasę zachamecil. Jeżeli uda się nakłonić PTT do odpowiedźi to będzie plus dla PTT. A to że trop prowadzi do hm Krakowa to nie całkiem prawda.

no to jak z tymi kartami wdsf-u ? może ktos przeprosi za to ze kazali wyrobic ? zaplacic ? a teraz nic z tego nie mam...
moze ktos z fts-u ze zostałem wydymany ? w koncu fts to przedstawiciele wdsf-u w Polsce !! karte mam i co dalej ? nic ..
no i w sumie wiecej kosztowała niz ta z ptt
amen

I po co się tutaj wypowiadasz, jak nic z tego nie rozumiesz... Nie chodzi tu wcale o 20 złotych, tylko o zasadę, że robią nas jak chcą, ciebie zresztą też, więc przestań obrażać kogoś, kto chciałby to zmienić. Jak komuś się to uda rozwikłać i pokazać , że będą musieli się liczyć ze zdaniem rodziców tancerzy i tancerzy, to ty też skorzystasz, więc raczej życz komuś szczęścia, kto chce się tym zająć (bo skoro tańczysz, to też w twoim to robi interesie).

Tu nie chodzi o 20 zł moje czy kogokolwiek , wiem że też zwrot jest mało realny , rozliczenie raczej też , ale czy przez tyle lat nikogo nie stać było na oficjalne słowo przepraszam ? poczytajcie czym zajmował się przez lata zarząd , ich uchwały itd , ale nikomu , żadnemu członkowi zarządu przez tyle lat nie przyszło do głowy aby ten temat wyjaśnić swoim członkom ? jak to my jesteśmy traktowani , co ? nie ma wytłumaczenia ? Wiem ile taniec kosztuje , wyjazdy za granice , strój , zajęcia i ciężki wysiłek każdego tancerza bez względu na wiek , klasę posiadaną , właśnie dla tego jestem wkurzony tą całą sytuacją , to jest główny powód mojego działania i pokazanie na co pozwalamy wszyscy , jesteśmy pionkami , ważne są np zwroty kosztów przejazdu i inne wydatki przedstawicieli PTT , oni o siebie dbają , a co tam 20 zł od każdego , tylko to w skali całego kraju to kwota tak podejrzewam ok 100 tyś , to nie jakieś 20 zł

To strasznie naiwny jesteś najdelikatniej mówiąc. Nie dość ,że tyle własnej kasy wydajesz, tyle wysiłku, to pozwalasz się po frajersku okradać komuś kogo reprezentujesz ,suma nie ma znaczenia.