Nic się nie bójcie, będzie też o standardzie. Ten fachowiec zna się też znakomicie na st..Jeśli zaś chodzi o to ,że zrobił się zamęt w parach,to faktycznie jeśli ktoś jedzie na lepszym partnerze i ktoś z zewnątrz mu to uświadomi,to dziękuję on bardzo za współpracę i zwija źagle. Miernoty zaś zostaje sama ze swoim "wybitnym talentem.

taaaaak? czyżby tancerzyk delektował się tylko łacinką?
dlaczego nie ma nic na temat ST?

Pary LA bo wpis zrobiony po Elblągu. Nic dziwnego więc. Latwo tez zorientowac się kto robi burzę na ten temat :) prawda w oczy kole :)

Nie czepiaj się człowieku stylistyki osoby (mamy), która to pisała, to nie jest w tym najważniejsze. Powstał problem dla niektórych par związanych z tymi wpisami. Łatwo tak mówić, "nie przejmuj się". W efekcie czytając na spokojnie te opinie i znając poszczególne pary, nie trudno się domyślić które pary są faworyzowane przez tancerzyka ;)
mała podpowiedź - dlaczego tylko zainteresowanie parami latynoamerykańskimi?

Jeśli chodzi o aspekt prawny - wszystko można udowodnić, wszystko można napisać, tylko można też ponieść tego konsekwencje.

aż z ciekawości przeczytałem te opinie i jeśli to jest napisane przez fachowca z wyższej półki, to ja jestem ksiądz, a nie wieloletni tancerz i trener!. Opinie nie są obiektywne i nie będę zdziwiony jeśli trafi to pod oskarżenie. Sam też nie rozpieszczam swoich tancerzy, ale nie takimi zwrotami. Przemyśl to i edytuj co poniektóre.

Tylko więcej kultury i taktu !

To rodzice są nadwrażliwi i robią z igły widły. Uważają że ich dzieci można wyłącznie chwalic. Konstruktywna krytyka powinna zachęcac do pracy. A w tym przypadku tak właśnie jest.

Fajny blog. Warto poczytac. Można się wiele nauczyc. Trafne, błyskotliwe opinie. Nie ma się co obrażac. Głowa do góry

Jeśli synuś lub córcia są tacy wrażliwi to niech tańczą wyłącznie u cioci na imieninach a nie pchają się do sportu.

Widac, że autor jest fachowcem. Trafne uwagi. Nie ma w nich nic obraźliwego. W końcu trafne oceny po obejrzanym turnieju a nie jakieś insynuacje.

Niedobrze się dzieje jeśli niektórzy rodzice dostają histerii kiedy ktoś odnosi się merytorycznie do tańca ich dzieci. Najłatwiej jest krytykowac sędziów i dziwic się, że dziecko nie jest na pierwszym miejscu. Tancerze podobno zaliczają się do sportowców więc ich występy będą oceniane nie tylko przez sędziów ale także przez widzów. Występujesz to nie dziw się że ktoś ogląda i komentuje.

Zapewniam wszystkich.ze tancerzyk jest fachowcem i to z bardzo wysokiej półki.

Konstruktywna krytyka nie musi być chamska, ubliżająca.
Można przedstawić argumenty kulturalnie , fachowo !
Oczywiście jeśli się jest fachowcem a nie psełdofachowcem !

Bardzo trafne komentarze. Trzeba umiec spojrzec na siebie z dystansu i spróbowac wyciągnąc wnioski. Zachęcamy autora do dalszej pracy.

Ja również popieram tancerzyk a. Nareszcie prawdziwie merytoryczna ocena tancerzy a nie jakieś bania luki. Widać profesjonalizm oceny.Nie dostrzegam uwłaczjacych komukolwiek wpisów.Sądze ze takie są opinie sędziów podczas oceniania na turniejach tylko żaden z nich ich głośno nie artykułu je. Znakomicie wiec ze ktoś wreszcie mówi to głośno. Jeśli mamusie czują się urażony konstruktywna krytyka swych pociech to nie mają co robić w tym sporcie.BRAWO TANCERZYK.Nareszcie ktoś się odważył!